W tym tygodniu spotkaliśmy się ze specjalistą w dziedzinie Cofana, Royem Thomasem, by dowiedzieć się czegoś o najnowszym Kompletnym Przewodniku do Conana!

Roy Thomas znany jest głównie z wprowadzenia Conana Barbarzyńcy w świat amerykańskiego komiksu dzięki serii, która stała się dopełnieniem historii bohaterów Roberta E. Howarda i pomogła zdefiniować klasyczną erę komiksu amerykańskiego.

Teraz pod szyldem DK Publishing zebrał zespół mający stworzyć wspaniały, bogato ilustrowany Kompletny Przewodnik po świecie Conana. Udało nam się złapać autora, by spytać go, co czuje spotykając się ponownie z Conanem.

Witaj, Roy, większości fanów Conana nie trzeba Cię przedstawiać, ale mimo to powiedz nam kilka słów o tym jak to się stało, że Twoje losy splotły się z losami słynnego barbarzyńcy.

Właściwie wszystko zdarzyło się przez przypadek. Kupowałem wczesne wydania w miękkiej okładce ze względu na grafiki Frazetty (i Krenkela w przypadku Kulla), ale nie przeczytałem więcej niż kilku stron Conana Ryzykanta. Kilka lat później czytelnicy zasugerowali, że powinniśmy zakupić prawa do Conana lub innego bohatera spod znaku magii i miecza... Posłuchaliśmy ich wraz ze Stanem Lee i uczyniłem ten cel swoim osobistym projektem. Gdy negocjacje o uzyskanie praw do postaci Thongora autorstwa Lina Cartera utknęły w martwym punkcie, skontaktowałem się z Glennem Lordem w sprawie Conana i dobiliśmy targu.

Dzięki Tobie wielu czytelników po raz pierwszy wkroczyło w świat Conana. Co spodobało Ci się w dziełach Roberta E. Howarda?

Twardy heroizm w świecie, który przypomina Ziemię za czasów starożytnych, ale nie jest identyczny.

Czy jest dla Ciebie zaskoczeniem, że Conan tak dobrze się starzeje i że jego osobą w tak wielu różnych mediach interesują się obecne i przyszłe pokolenia?

Trochę tak, ale tacy są właśnie wielcy bohaterowie. Szkoda tylko, że Robert E. Howard nie żył wystarczająco długo, by doświadczyć tego sukcesu.

Które opowiadanie o Conanie jest Twoim ulubionym?

Wieża słonia, bez dwóch zdań.

... a ulubiona, poza Conanem, postać?

Kull.

Co czułeś wracając ponownie do świata Conana, by stworzyć nową książkę?

Świetnie się bawiłem. Miałem mnóstwo pracy do zrobienia w bardzo krótkim czasie, ale gdy już zabrałem się do roboty, całkowicie mnie to wciągnęło.

Jaką dałbyś nam radę w kwestii odtwarzania świata Conana? Gdybyś mógł zasugerować coś twórcom gry próbującym odwzorować świat z kart powieści Howarda, co byś im powiedział?

Jeśli mam być szczery, to żaden ze mnie gracz. Grywam tylko w pokera i w szachy... a od kilku lat nie miałem okazji załapać się na partyjkę ani jednego, ani drugiego!

Nasi gracze będą mogli toczyć walki o władzę i próbować zająć miejsce u boku króla Conana jako jego zaufani wojownicy. Jakich cech Twoim zdaniem wielki barbarzyńca szukałby u swoich potencjalnych sojuszników?

Lojalności i uczciwości. A także odwagi.

Czy jest coś, czego do tej pory nie miałeś okazji zrobić w temacie opowieści o Conanie, a co marzy Ci się, gdy tylko natrafi się sposobność?

Całe mnóstwo rzeczy. O większości z nich zdążyłem już zapomnieć, ale zawsze chciałem zająć się dokładniej starszym Conanem po Conanie z Wysp i wysłać go do świata będącego odbiciem dzieł Clarka Ashtona Smitha w Nowym Świecie.

Dziękujemy Royowi, że poświęcił czas, by odpowiedzieć na nasze pytania.

Więcej informacji na temat Kompletnego Przewodnika, wraz z przykładowymi stronami zawierającymi informacje i grafiki wchodzące w skład publikacji, znajdziesz tutaj. Książka jest bliska naszym sercom, a ponadto część grafik pochodzi od naszych artystów, tak więc musicie koniecznie ją zobaczyć!